TAGI: JAK ODZYSKAĆ UBEZPIECZENIE KREDYTU / UBEZPIECZENIE NISKIEGO WKŁADU WŁASNEGO POZEW / JAK ODZYSKAĆ UBEZPIECZENIE NISKIEGO WKŁADU WŁASNEGO / KANCELARIA ADWOKACKA WARSZAWA / UMOWA KREDYTU KLAUZULA NIEDOZWOLONA
Banki są instytucjami z którymi każdy człowiek ma do czynienia, bowiem nie sposób wyobrazić sobie codziennego funkcjonowania bez posługiwania się kartami płatniczymi czy wykonywania przelewów internetowych. Niestety, mimo, iż banki winny wzbudzać w swych klientach zaufanie i poczucie bezpieczeństwa, coraz częściej przybierają formę „maszynki do robienia pieniędzy”, która wykorzystując niewiedzę i niejednokrotnie położenie finansowe swoich klientów, obciąża ich bezzasadnymi kosztami, zarabiając w ten sposób pokaźne kwoty. Przykładem wskazanego, nieetycznego zachowania banku, które działa na niekorzyść klienta jest ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego jest formą zabezpieczenia banku, która stosowana jest w przypadku, gdy klient pragnie uzyskać kredyt hipoteczny, jednakże nie dysponuje wymaganym wkładem własnym, aby taki kredyt uzyskać. W takim przypadku, bank, który kredytu hipotecznego udziela, ponosi za klienta koszt owego wkładu własnego, umożliwiając w ten sposób klientowi zaciągnięcie kredytu, bank natomiast zabezpiecza swą wierzytelność właśnie poprzez zawarcie umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Wskazana konstrukcja wydaje się być korzystna zarówno dla jednej, jak i dla drugiej strony umowy, gdyż bank zyskuje nowego klienta, a klient kredyt za który może kupić mieszkanie. Problem pojawia się jednakże w przypadku ponoszenia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
W większości umów kredytu hipotecznego banków, które „wyłożyły” za klienta wkład własny, zawarte są zapisy na podstawie których to klienci zostają zobowiązani do ponoszenia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a zatem banki zawartymi umowami ubezpieczenia zabezpieczają swoje interesy, a nie klienta. Przerzucenie ciężaru ponoszenia kosztów zawartych umów ubezpieczenia na klienta oznacza, że dopóki kredytobiorca nie spłaci co najmniej 20-25% kapitału, bank średnio co dwa, trzy lata będzie upominał się o zapłatę stosownego ubezpieczenia. Najczęściej w takich przypadkach, pieniądze na zapłatę ubezpieczenia pobierane są automatycznie z konta kredytobiorców, a jeśli klient dobrowolnie nie zapłaci, banki często zajmują i przeznaczają na ten cel środki, które były przez klientów przekazywane bankowi tytułem spłaty kolejnej raty kredytu, co z kolei prowadzi do powstania sytuacji, w której kredytobiorca pozostaje w zwłoce z zapłatą kredytu hipotecznego i tym samym bank może taką umową kredytu wypowiedzieć, gdyż nie zostają dotrzymane jej warunki. Niejednokrotnie w takich sytuacjach powstaje błędne koło – klient nie czuje się zobowiązany do opłacania ubezpieczenia zabezpieczającego wierzytelność banku bo sam nie ma z tego żadnej korzyści, a które nie rzadko sięgają kwoty kilku tysięcy złotych, natomiast bank w przypadku niezapłacenia przez kredytobiorcę ubezpieczenia niskiego wkładu grozi odstąpieniem od umowy kredytu, a więc w jednej chwili klient może zostać zobowiązany do zapłaty całego zaciągniętego kredytu. Co więc w takiej sytuacji zrobić?
Jak to najczęściej bywa, najskuteczniejszym sposobem wykazaniu komuś braku racji w zajmowanym przez niego stanowisku jest uzyskanie rozstrzygnięcia sądowego w tym zakresie i nie inaczej jest również z bankami i ubezpieczeniami niskiego wkładu własnego. Wielu klientów banków, którzy zostali obciążeni opłacaniem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, z pełną determinacją zdecydowało się na walkę o swoje prawa i potyczkę tą wygrało, co oznacza, że warto podjąć ryzyko, bo zyskać można wiele.
W jednej ze spraw tego rodzaju, toczącej się przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu, sygnatura akt I C 494/11, a następnie rozpatrywanej w drugiej instancji przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu, sygn. akt II Ca 723/12, sądy obu instancji podzieliły stanowisko zajęte przez stronę powodową i nakazały bankowi zwrot zapłaconych przez powódkę składek ubezpieczenia. Zanim jednak sprawa została skierowana do sądu, klientka bardzo trafnie wskazała bankowi stanowisko zajęte przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tym zakresie, iż nie ma podstaw, aby kredytobiorca ponosił koszty umów ubezpieczenia, które są zawierane przez bank na jego własną rzecz, w sytuacji, gdy kredytobiorca nie jest stroną takiej umowy, ani też nie jest z niej uposażony. Urząd wskazane działania jednoznacznie uznaje za niezgodne z prawem, jednakże banku nie przekonało to do wycofania się ze swojego stanowiska. Ponadto, powódka w stanowisku zajętym przeciwko bankowi wskazywała, że bank nie może obciążyć jej kosztami ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, gdyż bank na żadnym etapie nie poinformował jej w jaki sposób składka ubezpieczenia została wyliczona oraz co bank rozumie przez pojęcie „kolejny okres ubezpieczeniowy”, a więc ile ma on konkretnie trwać. Powódce nie została również przedstawiona kopia polisy z tytułu której bank żąda zwrotu składek oraz cesja praw z owej polisy na powódkę, choć powódka kilkukrotnie się o to zwracała. Argumenty podniesione przez pozwany bank, iż klientka sama wyraziła w umie zgodę na objęcie jej ubezpieczeniem i tryb opłacania składek, nie znalazły uzasadnienia w oczach sądu, gdyż jego zdaniem “Zabezpieczenie to narzucone zostało odgórnie przez stronę pozwaną bez zgody powódki. Za zgodę taką nie może być traktowane dołączone do wniosku kredytowego oświadczenie powódki o wyrażeniu zgody na udostępnienie jej danych do ubezpieczenia niskiego wkładu, ani, jak interpretuje to strona pozwana, punkt wniosku kredytowego zawierający proponowane zabezpieczenie spłaty kredytu w postaci jego ubezpieczenia.“. Sąd w uzasadnieniu wskazał również, iż obciążanie klientów kosztami umów ubezpieczenia niskiego wkładu jest ponadto niedopuszczalne i niezgodne z dobrymi obyczajami.
Znamiennym dla przyszłych postępowań toczących się z powództw klientów, którzy nie godzą się na opłacanie składek ubezpieczenia niskiego wkładu jest także, zapadłe kilka dni temu, orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sygn. akt XVII AmC 2600/11, w którym Sąd stwierdził, iż niedozwolonym postanowieniem umownym, czyli klauzulą abuzywną, jest postanowienie, które upoważnia do pobierania przez bank od klientów środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu, skoro w przypadku tego ubezpieczenia to bank jest uprawniony do otrzymania odszkodowania jako uposażony. Sąd wskazał, że zapisy nakładające na konsumentów obowiązek ponoszenia kosztów umowy ubezpieczenia w sytuacji, w której nie są oni ani stroną tej umowy ani uposażonymi z tytułu przedmiotowego ubezpieczenia, nie mogą zostać uznane za wiążące. Sąd zwrócił również uwagę na fakt, iż jeżeli postanowienie nie określa, na jaki okres umowa zostanie przedłużona, ani też nie określono jakie inne zdarzenie poza całkowitą spłatą kredytu będzie powodować zakończenie okresu ubezpieczenia, nie może wiązać klientów. Wskazana klauzula abuzywna ma numer 6068.
Mimo jasnego i jednolitego orzecznictwa w zakresie ubezpieczeń niskiego wkładu i zasad ich ponoszenia, banki nadal zawierają w umowach zapisy rodzące po stronie kredytobiorców obowiązek uiszczania składki ubezpieczeniowej. Dla klientów jedynym i skutecznym sposobem uchylenia się od ciężaru opłacania kolejnych składek, jak również odzyskania pieniędzy za składki już wcześniej zapłacone, jest indywidualna walka i skierowanie powództwa w tym zakresie do sądu. Niestety praktyka pokazuje, że banki z własnej, nie przymuszonej woli, nie zmienią swojego stanowiska i postępowania w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu, a więc nadal obowiązek płacenia będzie przerzucany na klientów. Nie warto zatem siedzieć z założonymi rękami i czekać, aż banki same dojdą do przekonania, że ich działanie jest bezzasadne, gdyż na pewno potrwa to dłużej, niż przeprowadzenie skutecznego postępowania przeciwko bankowi.
ODZYSKAJ UBEZPIECZENIE NISKIEGO WKŁADU WŁASNEGO – PROCEDURA
Kancelaria Adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski specjalizuje się w sprawach dotyczących odzyskania środków wpłaconych na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Więcej o naszej działalności oraz zagadnieniom dotyczącym sporów z bankami znajdziesz www.sprawy-przeciwko-bankom.pl