Rząd chcąc nieco załagodzić napięcie wśród wszystkich kredytobiorców, postanowił zaproponować pozbycie się stawki WIBOR i tym samym wprowadzenie wskaźnika, opartego na wartości pieniądza w pożyczkach jednodniowych, udzielanych między bankami (tzw. stawka Polonii obliczana przez NBP). Stawka ta w kwietniu 2022 r. wynosiła 4,12%, podczas gdy w tym samym okresie WIBOR 3M wynosił 5,79%. Zmiany miałyby obowiązywać od przyszłego roku 2023.
Zmiana ta z pewnością byłaby korzystniejsza od sytuacji obowiązującej obecnie, ale wciąż nie jest to wymarzone rozwiązanie. Wciąż mielibyśmy do czynienia z niedozwolonymi klauzulami umownymi, odnoszącymi się do zmiennego oprocentowania, a tak naprawdę to właśnie o ich usunięcie najbardziej walczymy.
W rezultacie wyglądałoby to tak, że relacja między kosztami finansowania kredytu przez banki, a kosztami kredytu ponoszonymi przez kredytobiorcę, dalej byłaby zaburzona i całkowicie odrealniona, a przede wszystkim dalej regulowana przez zmienne wskaźniki.
Idąc dalej, niezwykle trudno porównać oprocentowanie z danego konkretnego dnia, do oprocentowania kształtującego się na przestrzeni trwającego około ćwierć wieku kredytu hipotecznego, czego skutkiem może być udzielenie przez bank pożyczki ze zdecydowanie wyższym oprocentowaniem. Jak wtedy sugerować się jednodniowym wskaźnikiem i porównywać go do okresu oprocentowania kredytu kilkumiesięcznego?
Z resztą, wystarczy cofnąć się nie tak dawno, bo o dosłownie rok, kiedy to rząd podjął decyzję o likwidacji LIBOR i zastąpił go wskaźnikiem SARON. Efekt? Klienci po dziś dzień muszą spłacać ogromne raty kredytowe, nie będąc w stanie przewidzieć, czy za np. miesiąc raty te nie będą jeszcze mniej korzystne, bo należy zauważyć, że w samym 2022 r. stopy procentowe były zmieniane przez RPP już kilkakrotnie, a wskaźnik WIBOR jest całkowicie uzależniony od wysokości stóp procentowych.
Co za tym idzie, rosną wówczas raty kredytu i już po kilku miesiącach może okazać się, ze relatywnie niewysoka rata z początkowych miesięcy kredytu, może okazać się bardzo dotkliwa po stosunkowo niedługim okresie czasu.